drzwi
„Czy można otworzyć drzwi do pokoju dziecka, które niemo płacze i drży ze strachu; pokoju smutnych lalek i bluzki spalonej tylko dlatego, że była ładna? Nie wiem spróbuję. Czym są drzwi wie każdy. Bez nich nie ma domu, bezpieczeństwa, a najmniejszy zimny podmuch wdziera się na oścież do naszych mieszkań. Jakie znaczenie mają tytułowe drzwi czwartego już tomiku Aleksandry J. Starosteckiej? (…)” - z wstępu „Otwieranie drzwi” Mirosława Welza
Opinie i recenzje:
http://www.pisarze.pl/recenzje/11883-jan-tulik-nie-nadejdzie-juz-zlo.html
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/2016/05/czy-otwierajac-drzwi-wiemy-co-nas-za.html
http://literanna.pl/kwartal_letni_2016#aleksandra_j_staroctecka_-_